br> br>
| Aspartam STOP! | |  |  13 Grudzień 2009  85111 / 5 | Kategoria: medycyna
Aspartam STOP!
Czytelniku czy jesteś gotowy na ochotnika walnąć sobie drinka z alkoholu metylowego albo formaliny?
Ja to zrobiłem, no może nie dosłownie ale wtedy kiedy w roku 2007 nabawiłem się cukrzycy. W dniu pierwszego badania (poziom cukry we krwi wynosił aż 580 jednostek, zdrowy człowiek ma 100-130, a powyżej 700 popadasz w koma albo najzwyczajniej umierasz.
Wtedy po raz pierwszy pojawił się na moim wtedy szpitalnym stole aspartam, który potocznie nazywa się słodzikiem.
Klinika w której wylądowałem jest słynnym w Europie centrum diabetycznym...
Nawiasem mówiąc producentem aspartamu, jest niechlubna firma MONSANTO, posiadająca na ten produkt patenty aż w 90-u krajach.
Mając wtedy niespełna 50 lat nie wiedziałem, co to ból głowy a pobudliwość nerwowa nie odbiegała od przeciętnej.
Nagle pojawiły się coraz częstsze bóle głowy przy czym nerwy były napięte na 380 voltów.
Wcale tego nie łączyłem z aspartamem, który stosowała większość dbających o zdrowie znajomych.
Latem tego roku przypadek podsunął mi pod nos ciemne prawdy o aspartamowym słodziku. Wtedy radykalnie zaprzestałem stosowania aspartamu!
Bóle głowy zniknęły i stałem znowu spokojny...
Ciekawe?
Jestem wrogo nastawiony do naukowej medycyny i wszystkich produktów farmaceutycznych więc od ponad roku nie stosuję żadnych lekarstw na cukrzycę!
Mimo to żyję a moje wartości cukru we krwi tylko nieznacznie odbiegają od wyników ludzi zdrowych. A przecież medycy są zdania, że cukrzyca jest nieuleczalną przewlekłą chorobą! Ale to już temat na odrębny artykuł.
Aspartam, który podano mi na stół w uznanej klinice diabetycznej w Japonii jest zabroniony...
Całą prawdę o aspartamie i metodach MONSANTO dowiesz się z filmu:
David Che
|  | | | |
|
|
Komentarz nr1 7 Luty 2018 10:56
Rejestracja : 7.02.2018
Komentarzy: 1
GG: --